Pytanie wydaje się proste, ale wbrew pozorom na odpowiedź składa się mnóstwo szczegółów i aspektów. Zazwyczaj, jeśli chcemy wiedzieć, jak szybki i mocny jest nasz komputer, zerkamy na rodzaj zainstalowanego procesora – im więcej megaherców (MHz), tym lepiej. To sprawdzało się kilka lub kilkanaście lat temu, ale dziś, przy ogromnym złożeniu i skomplikowaniu komputerów, odpowiedź na teoretycznie proste pytanie mocno się komplikuje.

Serce komputera – procesor

W konwencjonalnym komputerze najważniejszym elementem decydującym o ogólnej wydajności systemu jest oczywiście procesor (CPU – Computer Processing Unit), którego prędkość określana jest tzw. hercami (Hertz). W zależności od mocy procesora, wartość tego parametru może być określona za pomocą megaherców (MHz) lub gigaherców (GHz). Herc to termin, który w wolnym tłumaczeniu oznacza „na sekundę”, mega to milion, zaś giga to miliard. W związku z tym, jeden megaherc (MHz) oznacza milion operacji na sekundę, zaś jeden gigaherc (GHz) definiuje miliard operacji na sekundę.

A co takiego dzieje się milion lub miliard razy na sekundę w komputerze? Zdaniem informatyków, jest to tzw. cykl. W każdym cyklu CPU jest w stanie zrobić jedną rzecz lub jeden predefiniowany zestaw rzeczy, który nazywany jest operacją. Taką operacją możemy nazwać na przykład działanie dodawania dwóch liczb itp. Jeśli jednak chcemy np. otworzyć menu start lub wejść w folder dokumentów, cały proces będzie składał się z kilkunastu tysięcy operacji, które w zależności od prędkości procesora zostaną wykonane szybciej lub wolniej.

Pamiętajmy jednak, że niezwykle mocny procesor nie jest gwarancją tego, że cały komputer będzie bardzo szybki i sprawny. Obecnie na ogólną wydajność maszyny wpływają również inne elementy. Jeśli dysk lub pamięć będzie słabej jakości, nawet najdroższy na rynku procesor nie rozwinie swoich skrzydeł. To tak, jakby włożyć silnik od Ferrari do Poloneza bez modyfikacji pozostałych podzespołów – czyste marnotrawstwo.

W jakiś sposób pamięć i dysk twardy wpływa na wydajność?

Procesor może być niezwykle szybki, ale dopóki nie damy mu odpowiedniej pracy, prędkość ta będzie bezużyteczna. Na tym polu do akcji wchodzi pamięć RAM. Pamiętajmy również, że w komputerze zastosowanie mają trzy rodzaje pamięci. Jedną z nich, jest tzw. pamięć cache, która w większości przypadków ma niewielką pojemność i jest zintegrowana z procesorem. Pamięć ta jest zawsze dostępna, umożliwia wykonywanie dodatkowych, prostych operacji i nie jest w żaden sposób związana z pamięcią RAM.

Następna w kolejce jest pamięć stała, która przechowuje dane na dysku twardym zainstalowanym w komputerze. Tu niezwykle ważna jest prędkość i ogólne parametry dysku, ale tak czy inaczej nawet najlepszy i najszybszy model będzie ewidentnie odstawał od reszty parametrów. Nie jest to jednak problem do zmartwień, gdyż w tym temacie to pamięć RAM odgrywa najważniejszą rolę. RAM (Random Access Memory) to główny bohater w komputerze, którego zazwyczaj nazywamy „pamięcią”, odpowiadający za chwilowe operacje. Im więcej pamięci, tym więcej operacji system może przekazać procesorowi do wykonania. No dobrze, ale jak wielkość poszczególnych rodzajów pamięci przekłada się na ogólną prędkość i wydajność komputera?

W przypadku pamięci cache, rachunek jest prosty – im więcej pamięci, tym lepiej, choć do pewnego punktu. W większości przypadków nowe procesory posiadają od 8 do 128 MB pamięci cache. Kupując nowy procesor warto mieć to na uwadze starając się wybrać model z większą ilością wspomnianej pamięci. Pamiętajmy, że w przyszłości tego parametru nie będziemy mogli zmienić – nie ma możliwości dokupienia dodatkowych kości pamięci cache.

Oczywiście inaczej jest z pamięcią RAM – tu również nie ma ograniczeń, co do wielkości. Co prawda im więcej, tym lepiej, ale powyżej 8 GB pamięci RAM w komputerze do zwykłej pracy opłacalność i sens dokładania kolejnych gigabajtów drastycznie maleje. Oprócz tego warto zwracać uwagę na prędkość pamięci RAM definiowaną megahercami. Panuje zasada, że im bliższa prędkość pamięci RAM prędkości procesora, tym wydajność całego systemu rośnie. Warto również zwrócić uwagę na opóźnienie dostępu do pamięci, choć ten parametr w najmniejszym stopniu wpływa na wydajność całego układu.

Ostatnim parametrem jest pamięć stała składowana na dysku twardym. W tym przypadku panuje zasada, że im więcej pamięci RAM, tym mniej danych zostaje „przerzucanych” na dysk twardy, który z kolei jest znacznie wolniejszy hamując tym samym pracę systemu. Jeśli chcemy zmaksymalizować pracę komputera, powinniśmy zainteresować się dyskiem SSD. Co prawda są one drogie, zaś ich pojemność – w porównaniu do dysków magnetycznych – niewielka, ale jeśli zależy nam na maksymalnej wydajności, tego typu rozwiązanie będzie najlepsze.

Na co jeszcze zwracać uwagę?

Na ogólną prędkość komputera wpływają również inne parametry i podzespoły. Warto wspomnieć o płycie głównej, karcie graficznej a także temperaturze – gorący procesor działa wolniej, a w skrajnych przypadkach przechodzi w tryb awaryjny by uniknąć przegrzania. Możemy również wspomnieć o procesorach 32- i 64-bitowych – różnice w przypadku wielu programów mogą być naprawdę znaczące. Jedno jest pewne – obecnie procesory nie są wyznacznikiem prędkości, dlatego też kupując komputer nie dajmy się zwieźć szumnym reklamom i kolorowym broszurom w sklepach czy marketach.