Nie przepadam za Adobe Readerem, ale w końcu to najpopularniejsze rozwiązanie do korzystania z plików PDF. Jakie są alternatywy? Mogę skorzystać z konkurencyjnych często bezpieczniejszych programów, albo z... przeglądarki internetowej.

Adobe Reader, w sporej mierze słusznie, słynie z licznych luk i problemów z bezpieczeństwem. Możemy więc skorzystać z kilku alternatywnych rozwiązań, albo też w ogóle nie instalować tego typu oprogramowania w komputerze. Przy czym nie rezygnujemy z możliwości korzystania z dokumentów PDF.

Powód 1: Chrome
Z pewnością większość z internautów zdaje sobie sprawę, że Google Chrome posiada wbudowaną przeglądarkę plików PDF. Notabene jest to Adobe Reader uruchamiany dla bezpieczeństwa w tzw. piaskownicy. Co ciekawe, Adobe Reader w Chrome otrzymuje niekiedy szybciej aktualizacje i poprawki związane z bezpieczeństwem niż wersja desktopowa programu Adobe.

Powód 2: Firefox
Przeglądarka fundacji Mozilla również umożliwia otwieranie plików PDF. Narzędzie dostępne w ramach Firefoksa napisane jest w JavaScript i działa dużo bardziej bezpiecznie niż Adobe Reader. Oczywiście, użytkownik może przeglądać pliki PDF nie tylko z internetu, ale również te zapisane w pamięci komputera.

Powód 3: Windows 8
Osoby, które zakupiły najnowszą wersję systemu Microsoftu otrzymały wbudowane narzędzie do otwierania dokumentów PDF - Czytnik. Co prawda jest on dostępny jedynie w ramach interfejsu metro (więc nie otworzymy go w trybie okienkowym), ale stanowi ciekawą alternatywę dla Adobe Readera.

Powód 4: Foxit Reader
Moim zdaniem najlepsza alternatywa dla Adobe Readera. Foxit Reader to przede wszystkim bezpieczne, solidnie wykonane i oferujące wiele ciekawych funkcji narzędzie. Za jego pomocą możemy zaznaczać i kopiować fragmenty tekstu z dokumentów PDF, robić zrzuty ekranu czy otwierać wiele plików w kartach. Dodatkowo program posiada skórki, które z pewnością uprzyjemnią korzystanie z programu.

Powód 5: Cała gama konkurencyjnych rozwiązań
Nie tylko Foxit Reader czy otwieranie dokumentów PDF w przeglądarkach internetowych. Internet oferuje całe multum alternatywnych do Adobe Readera rozwiązań. Nie wierzycie? Wystarczy zajrzeć do naszego działu Przeglądarki dokumentów.