Popularyzacja smartfonów sprawiła, że przenośne odtwarzacze MP3 i MP4 nie są już tak chętnie kupowane jak kiedyś. Nadal jednak używa ich spora rzesza ludzi. Na co zwrócić uwagę szukając takiego urządzenia?

Kupując odtwarzacz zazwyczaj w pierwszej kolejności patrzymy na jego pojemność. Najmniejsze dostępne na rynku modele oferują zazwyczaj 2 GB, największe 64 GB (ale zdarzają się też większe). Większość niedrogich urządzeń ma 8 lub 16 GB pojemności. Wybierając wariant musimy zastanowić się, jak słuchamy muzyki.

Jeśli potrzebujemy odtwarzacza do biegania 4-8 GB w zupełności wystarczy. I tak wrzucimy tam ulubione hity, których zadaniem będzie motywowanie nas w trakcie wysiłku. Meloman dysponujący dużą liczbą albumów i chcący mieć dostęp do nich powinien wybrać model co najmniej 16 GB.

  • Polecane modele o małej pojemności: iPod Shuffle 2 GB (ok. 200 zł), Sony NWZ-E373 (ok. 250 zł).
  • Polecane modele o dużej pojemności: iPod Nano 16 GB (ok. 600 zł), Sony NWZ-F805 (ok. 900 zł).

Druga ważna kwestia to obsługiwane formaty. Oprócz MP3 standardowy odtwarzacz powinien rozpoznawać rozszerzenia WMA i AAC. Nawet jeżeli nie mamy teraz takich piosenek warto zainwestować w te dwa standardy. Nie wiadomo w jakich formatach będziemy pozyskiwać muzykę w przyszości. Ciągłe konwertowanie może stać się uciążliwe.

Lepsze modele potrafią także uruchamiać pliki w bezstratnych standardach APE i FLAC. To przede wszystkim propozycja dla melomanów, którzy szukają jakości zbliżonej do płyty CD. W tym wariancie warto zainwestować też w większą pojemność (16 GB to minimum). Pliki APE i FLAC zajmują sporo miejsca.

  • Niedrogie modele z obsługą APE i FLAC: Vedia Muzzio TacticHD 8GB (ok. 250 zł), SanDisk Sansa Clip Zip 8GB (ok. 200 zł).

Kupując odtwarzacz MP4 z dużym ekranem i możliwością odtwarzania wideo należy również przejrzeć listę obsługiwanych rozszerzeń klipów i sprawdzić, czy jest na niej wszystko, czego potrzebujemy (np. MKV dla obrazu HD).

Następna sprawa to obsługa. Większość odtwarzaczy MP3 i MP4 ma mniejsze lub większe ekrany. W najdroższych modelach oferują one parametry zbliżone do tych znanych ze smartfonów. Warto jednak zastanowić się, czy naprawdę potrzebujemy 4-5 cali w kolorze.

Fot. mfajardo/Lic. CC by

Ponownie wraca tu kwestia zastosowań. Jeśli odtwarzacz będzie głównie grał losowo podczas biegania lub jazdy na rowerze, nie będziemy do niego zbyt często sięgać. Duży, wygodny panel LCD nie jest wtedy niezbędny. Mniejszy, klasyczny będzie bardziej odporny na uszkodzenia.

  • Polecane modele z dużymi ekranami: Vedia Muzzio TacticHD 8GB (ok. 250 zł), iPod touch 5gen (ok. 1200 zł).

Praktycznie każdy dostępny na rynku odtwarzacz oferuje gniazdo słuchawkowe 3,5 mm (minijack). Z doborem słuchawek nie będzie więc problemu. Najpopularniejsze rodzaje to douszne i nauszne. Do tego dochodzą słuchawki specjalne, np. do uprawiania sportu.

Na koniec należy przyjrzeć się dodatkowym funkcjom. Do wyboru mamy zwykle dyktafon, radio, korektor dźwięku, kalendarz, notatnik, czytnik kart pamięci. Nie można też zapomnieć o sprawdzeniu czasu pracy na baterii. Kilkanaście godzin to minimum.