Systemy operacyjne Windows Vista, 7 i 8 automatycznie kompresują obrazy ustawiane jako tła pulpitu. Chodzi o to, aby zmniejszyć rozmiary takich grafik i w ten sposób przyśpieszyć start OS-u. Co możemy poradzić, jeśli zależy nam na najwyższej jakości?

Opisywany mechanizm nie przydaje się specjalnie na nowych i wydajnych pecetach. One bez problemu poradzą sobie nawet z dużym plikiem JPG czy PNG. Kompresja prowadzi w takiej sytuacji jedynie do utraty jakości, widocznej szczególnie na większych ekranach.

Poniżej możecie to porównać - pierwszy obraz jest skompresowany, drugi nie:

Artefakty

Brak artefaktów

W żadnej z trzech opisywanych wersji Windowsa nie ma opcji, która pozwalałaby kompresję wyłączyć. Problem da się jednak obejść: plik graficzny, który stanowi źródło naszej nowej tapety, należy zawsze najpierw zapisać na dysku, a następnie aktywować go przez jego menu kontekstowe.

Oznacza to, że nie należy używać zintegrowanej z różnymi przeglądarkami opcji Ustaw jako tło pulpitu, która jest widoczna po kliknięciu prawym klawiszem myszy dowolnego obrazka. Pomysł ten działa w większości przypadków. Co zrobić, jeśli nic nie daje?

Wtedy możemy pobawić się konwersją. Ładujemy interesującą nas grafikę do Painta lub innego edytora graficznego i zmieniamy format. Opcja ta działa najlepiej, jeśli źródło stanowi obraz JPG. Zamieniamy go na PNG lub BMP. Następnie włączamy tapetę w sposób przedstawiony wyżej.

Gdy i to nic nie da próbujemy obraz podmienić ręcznie. Przechodzimy w tym celu do katalogu C:\Users\[nazwa_użytkownika]\AppData\Roaming\Microsoft\Windows\Themes. Znajdziemy tam plik o nazwie TranscodedWallpaper.

Zmieniamy jego nazwę na np. TranscodedWallpaper_bak. Przenosimy do folderu oryginalną grafikę i modyfikujemy jej nazwę na TranscodedWallpaper. Jednocześnie usuwamy rozszerzenie z tego pliku. Na koniec odświeżamy pulpit klawiszem F5.

Niezależnie od tego, która z powyższym metod zostanie przez nas użyta, najlepsze efekty uzyskamy, jeśli rozdzielczość źródłowego obrazka będzie taka sama, jak rozdzielczość ekranu komputera. Dlatego dobrym pomysłem jest wcześniejsze skadrowanie grafiki w dowolnym edytorze.