Gigant z Redmond nie przestaje inwestować pieniędzy w reklamy, a od wczoraj możemy oglądać kolejną odsłonę serii prezentującej urządzenia z systemem Windows Phone 8. Co tym razem wymyślił Microsoft?

Nowa reklama Nokii Lumia 920.

O ile reklama jest ogólnie przyjemna i radosna, o tyle nowości w niej brak. Microsoft podtrzymuje swoją tradycję i nadal atakuje urządzenia konkurencyjne, mając nadzieję, że w ten sposób zachęci nowych nabywców do zakupu smartfonów Nokia Lumia. Tym razem na celowniku znalazł się Samsung Galaxy SIII. Czyżby Microsoft bał się nadchodzącej premiery nowego Galaxy SIV?

W nowej reklamie widzimy sympatycznego jegomościa o imieniu Ben, który znajduje posiadaczy Samsunga Galaxy SIII. Oferuje im zakład o 100$ - jeżeli ich urządzenie znajdzie w pobliżu meksykańską restaurację szybciej, niż jego Nokia Lumia 920, to wygrywają. Jak się można spodziewać, Ben z nimi wygrywa, a zachwyceni przegrani decydują się na porzucenie swojego dotychczasowego smartfona na rzecz urządzenia z mobilnym Windowsem. Reklama należy do nowej serii, która ma ukazywać wyższość urządzeń z systemem Windows Phone 8 w realnych sytuacjach, takich jak właśnie wyszukiwanie restauracji, kawiarni czy kina.

Niestety, tego typu sposoby są dość infantylne i tylko nakręcają niezdrową atmosferę niechęci jednych użytkowników do drugich. O ile Microsoft przoduje w tego typu porównawczych reklamach, o tyle pozostali producenci nie pozostają daleko w tyle. Samsung swego czasu wydał podobną reklamę, w której dyskredytował iPhone’a. Takie spoty mogą się wydawać zabawne, ale nie wnoszą one żadnej merytorycznej wartości - z góry wiadomo, kto w nich wygra.

Biorąc pod uwagę, że zarówno Apple jak i Samsung są obecnie gigantami rynku smartfonów, a urządzenia z systemami iOS i Android należą do grupy dominującej, Microsoft powinien wymyślić coś bardziej oryginalnego, sensownego i przyciągającego, niż tylko porównanie i “dawanie pstryczka w nos” konkurentom. Myślę, że użytkownicy nie obraziliby się również, gdyby firma zadbała bardziej o zawartość Windows Store, bo wciąż brakuje tam wielu aplikacji.

Życzymy Microsoftowi i Windows Phone jak najlepiej. System ma ogromny potencjał, jednak wolelibyśmy, aby firma przekonywała do zakupu swoich produktów w inny sposób. Sam Windows Phone chyba zasługuje na więcej, niż zabawę rodem z piaskownicy. A co wy sądzicie o takich reklamach?