Dyski SSD, w przeciwieństwie do klasycznych twardzieli, są w stanie wytrzymać ściśle określoną liczbę cykli zapisu i odczytu. Im intensywniej pracuje SSD, tym szybciej się zużywa i tym prędzej pojawi się konieczność wymiany podzespołu na nowy.

Jedną z metod na wydłużenie żywotności dysku flashowego jest zwiększenie ilości pamięci RAM w komputerze. Testy przeprowadzone przez serwis Tom's Hardware wykazały, że dodanie 12 GB RAM-u do istniejących 4 GB zmniejszyło liczbę operacji na dysku o 45%.

Dysk SSD (Fot. Flickr/Dick Thomas Johnson/Lic. CC by)

W praktyce zabieg ten zwiększył oczekiwany czas użytkowania dysku niemal dwukrotnie. Większa ilość pamięci operacyjnej sprawiła bowiem, że system znacznie rzadziej używał pliku wymiany - pamięci wirtualnej, w której zapisywane są rzeczy niemieszczące się w RAM-ie.

W trakcie testów sprawdzono przede wszystkim programy graficzne. Są to aplikacje zasobożerne, często przechowujące setki megabajtów w swoich pamięciach podręcznych. Podobnie mają jednak np. gry komputerowe.

Wniosek z analizy serwisu Tom's Hardware jest prosty: nie ma czegoś takiego jak za dużo RAM-u w komputerze wyposażonym w SSD. Dodanie pamięci nie tylko wydłuża żywotność takiego dysku, ale poprawia też wydajność (więcej operacji wejścia-wyjścia uzyskują zwykłe pliki i programy).