Kilka lat temu załącznik o wielkości 10-20 MB był sporym luksusem i mało kto z niego korzystał. Niestety po kilku latach czasy i wymagania użytkowników poczty elektronicznej się zmieniły, ale sama poczta jak widać nie nadąża za duchem czasu – takie same ograniczenia związane z maksymalną wielkością załącznika.  Wystarczy kilka zdjęć w dużej rozdzielczości, aby ten limit przekroczyć. Na szczęście istnieje kilka sposobów, aby poradzić sobie z tym problemem.

Co prawda najwięksi dostawcy usług poczty elektronicznej wychodzą naprzeciw oczekiwaniom, ale jeśli korzystamy ze starszych rozwiązań z pewnością borykamy się z problemem limitu wielkości załączników do 10, 20 czy nawet 100 MB. Wyobraźmy sobie, że chcemy wysłać rodzinie zdjęcia z wakacji w wysokiej rozdzielczości. Jedno zdjęcie może ważyć nawet kilka MB, więc przy limicie 10 MB wysyłka całej kolekcji zdjęć to droga przez mękę. Dodatkowy problem pojawia się wtedy, gdy wysyłamy mail na inne serwery pocztowe.

Do niedawna Gmail oferował możliwość wysłania załączników o łącznej wadze do 25 MB. Wysyłka maila z takim załącznikiem na inny adres również z domeny Gmail nie będzie problemem, ale jeśli wysyłamy wiadomość z załącznikiem na inne serwery, które mają limit np. do 10 MB może pojawić się problem – usługodawca może odrzucić taką wiadomość. Problemy mogą pojawiać się nawet u tych samych usługodawców – wiadomość przechodzi przez wielu dostawców, więc któryś z nich może odrzucić wiadomość z załącznikiem o pojemności zbliżającej się do limitu. Pamiętajmy również, że po wysłaniu plików na serwer są one dekodowane, więc plik o wadze 9 MB na naszym dysku, na serwerze może „spuchnąć” do 12 MB, a tym samym przekroczyć limit.

Reasumując, wysyłanie wiadomości z dużymi załącznikami to dość żmudne zadanie, które bardzo często kończy się fiaskiem. Jak sobie z tym poradzić?

Usługa dysku w chmurze – alternatywa dla maili z załącznikami?

Jeśli chcemy wysłać maila z dużym załącznikiem, o wiele lepszą alternatywą jest usługa dysku w chmurze. Obecnie to najprostszy i najwydajniejszy sposób przechowywania i dzielenia się plikami w sieci. Co ciekawe, wielu usługodawców poczty elektronicznej zaczyna znosić limity załączników na rzecz powiązania z kontem dysku w chmurze. Ostatnio Google udostępniło możliwość dzielenia się plikami zapisanymi na dysku w chmurze za pośrednictwem poczty elektronicznej. Teraz, wybierając plik do załącznika możemy skorzystać z usługi Google Drive – dzięki temu możemy przesłać innemu użytkownikowi tych samych usług pliki o pojemności do kilku GB.

Oczywiście oprócz tego możemy wykorzystać opcję udostępniania plików znajomym w innym serwisie, takim jak Dropbox, SkyDrive, 4Sync etc. Wystarczy poinformować odbiorcę o tym, że udostępniamy mu plik za pośrednictwem konkretnej usługi, zaś ten musi jedynie kliknąć w link, aby go pobrać. Oczywiście będzie o wiele prościej, jeśli odbiorca również korzysta z wybranej usługi i my o tym wiemy – przekazywanie plików pomiędzy dwoma kontami w usługach Dropbox lub SkyDrive jest o wiele prostsze. Odbieramy link, przesyłamy wszystkie pliki na swój dysk w chmurze, a następnie korzystamy z nich z dowolnego urządzenia w dowolnym miejscu.

Jeśli jednak chcemy wysłać mail z załącznikiem o pojemności przekraczającej domyślny limit, podczas próby wysyłania plików usługodawca (np. Gmail) poinformuje nas, że załącznik przekracza limit i możemy go wysłać za pośrednictwem dysku w chmurze. Odbiorca zamiast bezpośrednio z serwera pobierze załącznik z naszego dysku w chmurze.

Wysyłanie dużego pliku w formie podzielonego na części archiwum

Jeśli mimo nowoczesnych i wygodnych rozwiązań nadal szukamy tradycyjnego rozwiązania, lub po prostu odbiorca nie posiada konta w żadnym z wyżej wymienionych serwisów, możemy duży załącznik podzielić na kilka części, a następnie każdą z nich wysłać w osobnej wiadomości e-mail. Jeśli posiadamy plik o wielkości 50 MB, możemy go podzielić specjalnym programem, np. winRAR na 5 części po 10 MB.

Trzeba jednak pamiętać, że im większy plik, tym więcej części, a tym samym więcej wiadomości i dłuższy proces wysyłania wszystkiego. Poza tym istnieje ryzyko, że któraś część „nie dojdzie”, o którejś zapomnimy etc. Trzeba również pamiętać o tym, że odbiorca musi posiadać odpowiedni program, np. 7Zip lub WinRAR, za pomocą którego dokona „złożenia” wszystkiego w całość i rozpakowania archiwum.

Wysyłanie dużego załącznika za pośrednictwem specjalnego serwisu

Pewną alternatywą dla dwóch powyższych sposobów jest wysyłanie dużego pliku (również do pewnej wartości) za pośrednictwem specjalnego serwisu. Tego typu serwisy powstały niemal jak grzyby po deszczu w odpowiedzi na zapotrzebowanie użytkowników, którzy chcą wysyłać duże pliki, ale limity zastosowane w poczcie elektronicznej im to skutecznie utrudniają. Nie każdy ma konto na Dropbox czy SkyDrive, nie każdemu również chce się wysyłać kilkanaście części danego pliku w osobnych wiadomościach. Na szczęście każdy ma dostęp do darmowych serwisów i potrafi pobrać plik za pośrednictwem wysłanego linku.

Cały proces jest banalnie prosty. Wystarczy wybrać odpowiedni serwis, następnie wybrać plik do wysłania na serwer, skopiować wygenerowany link, a następnie wysłać go do odbiorcy za pomocą poczty e-mail lub komunikatora internetowego. Pamiętajmy jednak, że w większości przypadków serwisy oferują usługi płatne i darmowe, zaś różnice pomiędzy tymi wariantami są ogromne. Darmowa usługa zazwyczaj jest dość mocno ograniczona – ma limit wielkości pliku, limit szybkości transferu wysyłania i pobierania, niekiedy wyświetla reklamy lub każe czekać jakiś czas na możliwość pobrania pliku. Rzecz jasna płatna usługa nie posiada tych limitów i utrudnień, ale nie każdy chce płacić za miesięczną usługę, jeśli chce wysłać jeden plik.

Jeśli chodzi o same serwisy, na uwagę zasługuje Typhon Upload lub Securely Send – prosta obsługa bez zbędnych udziwnień. W polskiej sieci również znajdziemy kilka ciekawych alternatyw, ale jeśli mamy wysłać plik raz, długie poszukiwania i testy nie mają sensu.

Podsumowanie – jaki sposób najlepszy?

Ciężko wybrać jeden, najlepszy sposób wysyłania dużych plików znajomym, rodzinie i najbliższym. Obecnie z trzech powyższych sposobów najwygodniejszym wydaje się usługa w chmurze, choć dla osób, które są początkującymi użytkownikami komputera, obsługa wszystkich funkcji może wydawać się nieco zbyt skomplikowana. Z drugiej strony jednak wysyłanie plików podzielonych na kilka części za pomocą tradycyjnej poczty również nie jest proste i wygodne – dzielenie, pakowanie, wysyłanie, łączenie, rozpakowywanie etc. Wygodne jest również wysyłanie plików za pośrednictwem specjalnych stron, choć z tego sposobu powinniśmy korzystać, gdy wysyłamy mniej ważne pliki – prywatna i poufna korespondencja wymaga większej dozy ostrożności.