Intel jako największy producent układów scalonych na świecie musi dbać o swoją reputację, niestety błędy zdarzają się nawet najlepszym. Najlepsi zaś nie ukrywają swoich błędów przed światem lecz jak najszybciej próbują je naprawić, tak też zrobił Intel który wykrył w najnowszej serii chipsetów wadę. Szósta seria chipsetów o nazwie Cougar Point zostanie jak najszybciej wymieniona przez Intela. Niestety wadliwe chipsety które mają współpracować z procesorami Sandy Bridge trafiły już do producentów płyt głównych. Wadą którą wykrył Intel tyczy się kontrolerów Serial-ATA (SATA), może ona spowodować spadek wydajności oraz nieprawidłowe działanie urządzeń podłączonych pod SATA, czyli napędów optycznych oraz dysków twardych. Wada nie zagraża w jakikolwiek sposób procesorom Sandy Bridge. Po wykryciu wady Intel natychmiast wstrzymał wysyłkę wadliwych chipów, nowe wersje pozbawione wady są już produkowane i w najkrótszym możliwym czasie trafią do producentów płyt głównych. Jak dotąd nie wiadomo jak duża liczba wadliwych chipów została sprzedana użytkownikom końcowym. Za jedno trzeba niewątpliwie pochwalić firmę Intel, zdecydowała się ona bowiem wymienić wadliwe chipy jak najszybciej oraz nie ukrywała się ze swoim błędem przed światem. Z racji wymiany wadliwych układów Intel prawdopodobnie poniesie wielomilionowe straty.