Mimo popularyzacji laptopów niektórzy miłośnicy komputerów nadal decydują się na zakup modeli stacjonarnych. Zazwyczaj są to zestawy na zamówienie, w których znajdują się starannie dobrane podzespoły. Karta graficzna czy procesor to jednak nie wszystko.

Projektując swojego wymarzonego peceta bardzo łatwo ulec różnym pokusom. Wybór w sklepach ze sprzętem jest olbrzymi, sprzedawcy kuszą nas najnowszymi modelami podzespołów. Rezultat? Zamiast wydać planowane 3000 zł nasz portfel chudnie o 4000 czy więcej.

Budując desktopa warto kierować się dwiema zasadami. Pierwsza dotyczy równowagi - wszystkie podzespoły powinny być mniej więcej z tej samej półki. Chodzi o to, aby jeden superszybki element komputera nie marnował się i nie był spowalniany przez inne, tańsze podzespoły.

Druga zasada jest jakby wyjątkiem od pierwszej. Fanatyk gier komputerowych może zdecydować się na lepszą kartę graficzną - pod warunkiem, że będzie prawidłowo współpracowała z resztą podzespołów. Nie ma jednak sensu kupować np. Core i7 do wolnego peceta biurowego.

Fot. Flickr/William Hook/Lic. CC by

Nie warto też decydować się na najnowsze, świeżo wypuszczone na rynek podzespoły. Kosztują one sporo, szybko tanieją, a ich wydajność jest może kilka procent wyższa od urządzeń sprzed kilku miesięcy. Dotyczy to np. kart graficznych, dysków twardych czy płyt głównych.

Nieco inaczej jest z procesorami. Pojawiają się one na rynku stosunkowo rzadko (raz lub dwa razy w roku) i są oferowane klientom w seriach. Każda seria to faktycznie mała rewolucja w stosunku do poprzedniej. Jeśli zwracamy na tę kwestię uwagę wybierzmy odpowieni moment do zakupu.

Gdy zależy nam na najnowszej generacji kupujemy komputer kilka miesięcy po wydaniu nowej linii procesorów. Jeśli szukamy oszczędności decydujemy się na zakup tuż po jej wprowadzeniu na rynek i wybieramy generację poprzednią - wtedy zacznie się jej wyprzedaż.

Warto także zwrócić uwagę na urządzenia peryferyjne. Jeśli wydajemy kilka tysięcy złotych na nowy komputer, kupmy przy okazji nową klawiaturę i mysz. Zyskamy komfort i dodatkowe funkcje, które oferują nowe modele znanych firm, takich jak A4Tech, Logitech czy Razer.

Bardziej zaawansowani użytkownicy mogą zdecydować się na podkręcenie procesora głównego (CPU) lub graficznego (GPU). Można to zrobić od razu lub po jakimś czasie, żeby przedłużyć okres eksploatacji desktopa. Już na etapie zakupu warto wybrać procesor, który taką procedurę dobrze zniesie.

Osoby o większych wymaganiach powinny rozważyć instalację chłodzenia opartego na wodzie. Jest ono nie tylko niezwykle skuteczne, ale także bardzo ciche, co odgrywa sporą rolę w mocno obciążanych komputerach przeznaczonych dla graczy, grafików 3D itd.