Jak dodać odtwarzacz muzyki YouTube do Chrome

YouTube dla niejednego z nas pełni rolę nie tylko źródła ciekawych czy śmiesznych filmów, ale przede wszystkimi skarbnicy muzycznej. Znajdziemy tu mnóstwo muzyki, zarówno tej popularnej, jak i niezależnej. Niestety słuchanie muzyki nie należy do najwygodniejszych, ale możemy to poprawić za pomocą jednego rozszerzenia do przeglądarki Chrome.

Słuchanie muzyki na YouTube wymaga zawsze otwartego dodatkowego okna lub karty w przeglądarce, a sam interfejs nie jest przystosowany pod kątem odtwarzacza muzycznego. Jeżeli często słuchacie muzyki na YouTube, to warto zaopatrzyć się w darmowe rozszerzenie do przeglądarki Google Chrome o nazwie Streamus.

Streamus umożliwia odsłuchiwanie muzyki za pomocą wysuwanego okienka, które zawsze jest dostępne dzięki przyciskowi na pasku adresu. Przede wszystkim nie musimy już przełączać okien czy kart - wystarczy tylko na chwilę wysunąć Streamusa, zmienić piosenkę, schować go i powrócić do czytania strony bez potrzeby przełączania jej. Pozwala dodatkowo tworzyć playlisty i przełączać piosenki w stylu zwykłego odtwarzacza muzycznego.

Obsługa Streamusa jest bardzo prosta. Po dodaniu rozszerzenia do Chrome, aplikacja utworzy dodatkowy przycisk na pasku adresu. Gdy w niego klikniemy, panel odtwarzacza zostanie wysunięty. Interfejs pozwala tworzyć playlisty, dzięki czemu możemy organizować swoje utwory w zależności od rodzaju, nastroju czy po prostu tak, jak nam się podoba. Playlistami możemy zarządzać z lewej strony, natomiast po prawej stronie znajdziemy przyciski odtwarzacza. Warto zaznaczyć, że playlisty utworzone w Streamusie nie są w żaden sposób łączone z tymi, które już mamy na YouTube - Streamus pozwala tworzyć własne, niezależne playlisty.

Playlisty pełnią fundamentalną rolę w tym rozszerzeniu i aby słuchać muzyki, najpierw musimy ją dodać do odpowiedniej playlisty. Muzykę z YouTube możemy dodawać na dwa sposoby - z poziomu okna Streamus oraz z poziomu oficjalnej strony YouTube.

 

W pierwszym przypadku korzystamy z przeglądarki, która po wpisaniu nazwy utworu lub zespołu wyświetli pasujące filmy. Przy każdym wyszukanym filmie wyświetla się przycisk pozwalający dodać utwór do playlisty. Z kolei jeżeli natkniemy się na piosenkę, która nam się spodoba bezpośrednio na YouTube, to pod filmem znajdziemy przycisk “Add to Streamus”, który umożliwia dodanie jej do playlisty.

Wartą wspomnienia funkcją jest także Radio, czyli funkcja zainspirowana przez takie serwisy, jak Pandora czy Spotify. W dolnym pasku narzędzi znajdziemy ikonę radia. Gdy w nią klikniemy, to Streamus postara się samemu uzupełnić naszą istniejącą playlistę podobnymi piosenkami do tych, które już się tam znajdują. Sugestie bazowane są m.in. na tagach, które użytkownicy samemu ustawiają podczas wstawiania filmów na YouTube, przez co zasugerowane utwory nie zawsze idealnie trafią w nasz gust, niemniej jednak jest to ciekawa funkcja pozwalająca odkrywać nową muzykę.

Na dzień dzisiejszy Streamus jest w fazie beta, ale autor zapowiedział już sporo zmian i projekt rozwija się dość prężnie. W następnej wersji mają zostać poprawione sugestie nowych utworów podczas używania funkcji radia, a także ma być poprawiona integracja Streamusa z powiadomieniami Google w obszarze zasobnika systemowego.

Komentarze