Twórcy Opery ogłosili wydanie nowej, dwudziestej wersji swojej przeglądarki, która już od jakiegoś czasu bazowana jest na tym samym silniku, co Google Chrome (Blink). Tym razem nie doczekaliśmy się przełomowych zmian, ale wprowadzono przydatne ulepszenia.
Odkąd Opera przeszła na silnik Blink użytkownicy wyczekują kolejnych aktualizacji norweskiej przeglądarki. Głównie dlatego, że przy przejściu na nowy silnik porzucono mnóstwo starych funkcji, które dopiero teraz stopniowo powracają do przeglądarki. Owszem, odchudziło to nieco program, ale ciężko pozbyć się starych przyzwyczajeń.
W nowej wersji Opery Next wprowadzono ulepszenia odnośnie dodawania stron do zakładek i zarządzania nimi. Użytkownicy mogą teraz przeciągać strony z paska kart bądź z Szybkiego Wybierania (ekranu startowego) bezpośrednio do paska zakładek i przypinać w ten sposób strony do listy ulubionych.
Szybkie wybieranie (ang. Speed Dial) zostało również nieco poprawione. Strona startowa z miniaturami najczęściej odwiedzanych stron może być teraz nieco bardziej spersonalizowana. Użytkownik ma możliwość dostosowania rozmiaru miniatur (dostępne bardzo duże ikony), a także ustawienia dokładnej szerokości oraz wysokości.
Usprawniono też nieco bezpieczeństwo i sposób informowania użytkownika - przykładowo, gdy strona ma nieprawidłowy ceryfikat , to na pasku adresu wyświetli się ikona złamanej kłódki. Wprowadzono także szybsze ładowanie kompozycji wizualnych, a także ulepszono jakość zrzutów ekranowych w schowku. Najnowsza wersja oparta jest na Chromium 33 i możecie ją pobrać z naszej strony - Opera Next 20.
