Wielu użytkowników Windowsa próbuje modyfikować swój system w taki sposób, aby stylistyką przypominał konkurencyjny produkt firmy Apple, czyli system operacyjny OS X. O ile bez problemu można dodać do Windowsa dock z ikonami, zmienić tapetę i styl wizualny, o tyle funkcjonalności paska znajdującego się w górnej części ekranu jeszcze nie dało się odwzorować. Może niedługo się to zmieni?
Programem, który może zmienić tę sytuację jest Nucleus - niewielka aplikacja, która jest dopiero w fazie testów alpha. Nucleus umieszcza na samej górze ekranu poziomy pasek na całą szerokość ekranu, na ktorym znajdują się odnośniki do często używanych miejsc lub funkcji.
Nucleus jest bardzo świeżym projektem i dopiero od kilku dni jest dostępny publicznie. Jest to dopiero wersja testowa, ale autor obiecuje, że z czasem pojawi się o wiele więcej możliwości. Na dzień dzisiejszy użytkownicy znajdą tutaj rozwijane menu w górnym lewym rogu, które umożliwia szybkie restartowanie komputera oraz zamykanie systemu (coś dla użytkowników Windowsa 8, których irytuje wysuwanie panelu bocznego w celu zamknięcia systemu). Z tego miejsca możemy także wejść w ustawienia programu lub zamknąć Nucleusa.
Idąc dalej znajdziemy przycisk z naszą nazwą użytkownika. Po jego rozwinięciu wyświetli się lista aktywnych aplikacji, które możemy zamknąć za pomocą rozwijanego menu. Tuż obok znajdziemy przycisk “Libraries”, czyli biblioteki. Za jego pomocą możemy uzyskać błyskawiczny dostęp do bibliotek systemowych, takich jak Muzyka, Filmy czy Obrazy.
Z kolei w górnym prawym rogu znajduje się funkcja “Terminal”, która umożliwia za pomocą komend uruchamianie i zamykanie procesów, wyszukiwanie w Google, a także rozwiązywanie równań matematycznych. Listę komend znajdziecie na stronie projektu, w zakładce Nucleus Shortcuts & Commands. Dla przykładu wpisując polecenie “search Marilyn Monroe”, Nucleus otworzy przeglądarkę i rozpocznie wyszukiwanie informacji.
Jedną z ciekawszych i bardziej przydatnych funkcji jest system powiadomień, który z pewnością w najbliższym czasie zostanie znacznie rozbudowany dzięki otwartemu interfejsowi API. Na chwilę obecną oferuje on integrację z jednym kontem Gmail - wystarczy w ustawieniach Nucleusa podać swój login i hasło, a program automatycznie będzie sprawdzać, czy na naszym koncie znajdują się nowe wiadomości.
Po otrzymaniu wiadomości wyświetlony zostanie półprzezroczysty dymek z informacją o liczbie nieprzeczytanych maili. Na dzień dzisiejszy to niestety wszystko, należy jednak pamiętać, że nie jest to nawet wersja beta. Autor nazywa obecną publikację wczesną wersją alpha 0.2, zatem jeżeli szukacie odpowiednika paska z systemów Mac OS X to warto przyjrzeć się bliżej temu projektowi i śledzić aktualizacje - z pewnością w najbliższym czasie pojawi się tu mnóstwo nowych funkcji. Więcej informacji i link do pobrania znajdziecie na oficjalnej stronie projektu Nucleus.
