Dyski SSD uchodzą za wielokrotnie szybsze od tradycyjnych twardzieli. Mało kto jednak wie, że w większości fabrycznie skonfigurowanych laptopów ustawienia pamięci SSD nie są optymalne. Warto poświęcić więc kilka minut, aby uzyskać lepszą wydajność.

Pierwszy krokiem jest włączenie AHCI (Advanced Host Controller Interface). Jest to specyfikacja określająca sposób działania kontrolerów SATA. Odpowiada ona za przepływ danych między pamięcią systemową a urządzeniem magazynującym dane w komputerze.

Aby włączyć AHCI przechodzimy do BIOS-a. Robimy to zwykle za pomocą klawiszy Del, F2 lub F10 (prawidłowy klawisz można ustalić metodą prób i błędów lub sprawdzić w sieci wpisując producenta i model płyty głównej). Potem odszukujemy ustawienia dysku czy pamięci masowej.

Zmieniamy parametr IDE lub RAID na AHCI. Potem zapisujemy opcje (najczęściej klawiszem F10). Komputer powinien sam się ponownie uruchomić.

Przed wprowadzeniem tej zmiany warto upewnić się, że sterownik AHCI jest włączony. Wystarczy w tym celu pobrać i uruchomić poprawkę udostępnioną przez Microsoft. Wprowadza ona niewielką zmianę do rejestru Windowsa zapewniając płynne działanie AHCI.

Drugą ważną rzeczą jest upewnienie się, że prawidłowo działa komenda TRIM (tylko Windows 7 i 8). Odpowiada ona za czyszczenie bloków pamięci na dyskach SSD, co jest warunkiem koniecznym przed ponownym ich zapisaniem. Błędy w komendzie TRIM sprawią, że SSD szybko się zapełni.

Sterowniki TRIM można pobrać z oficjalnej strony Intela (dla płyt głównych tego producenta) lub poprzez opcjonalne aktualizacje Windows Update (sterownik Microsoftu dla płyt AMD). Drivery instalujemy z poziomu Menedżera urządzeń Windowsa wyszukując tam dysk i wybierając opcję Aktualizuj sterownik.

Fot. Jemimus/Lic. CC by

Jeśli mamy starszą płytę główną przed wykonaniem tej procedury warto sprawdzić, czy jej chipset obsługuje w ogóle komendy TRIM.

Ostatnia porada dotyczy aktualizacji firmware'u. Zawsze warto mieć najnowszą wersję oprogramowania dysku SSD. Możemy ją znaleźć na oficjalnej stronie producenta. Dzięki temu zyskamy pewność, że żadne błędy w firmware'rze nie będą ograniczać wydajności naszej pamięci masowej.