W sieci pojawiła się długo oczekiwana wersja 1.0 programu Calibre - bodaj najlepszego rozwiązania do zarządzania e-bookami oraz ich konwersji. Aplikacja oferuje kilka nowych, ciekawych funkcji, które zainteresują wszystkich miłośników cyfrowych książek.

Najważniejsze możliwości programu Calibre to edytowanie metadanych e-booków (tytułów, okładek), zmienianie ich formatów (np. EPUB na MOBI czy odwrotnie), synchronizowanie e-booków między komputerem a czytnikiem oraz czytanie książek bezpośrednio na ekranie peceta.

Jedną z najważniejszych nowości w wersji 1.0 jest sposób przeglądania e-booków przypominający ten używany przez programowe czytniki dla tabletów i smartfonów. Książki są prezentowane w wierszach oraz kolumnach, można je łatwo rozpoznawać po okładkach.

Nowy widok jest opcjonalny, więc jeśli się Wam jednak nie sposoba, możecie go łatwo wyłączyć i wrócić do klasycznego interfejsu. Widok jest bardzo elastyczny i da się go bez problemu modyfikować, np. zmieniając rozmiar wyświetlanych miniatur czy kolor tła.

Calibre 1.0

Calibre 1.0 oferuje także nowy silnik dla wewnętrznej bazy danych. Twórcy aplikacji obiecują zachowanie wysokiej wydajności nawet wtedy, gdy pracujemy na kolekcji złożonej z kilkuset e-booków. Dane o książkach mają ładować się trzy razy szybciej niż dotychczas.

Nowa wersja Calibre obsługuje tzw. wirtualne biblioteki. Krótko mówiąc, pozwala na tworzenie tematycznych zbiorów książek (po autorze, wydawcy, serii itp.) w ramach zbioru głównego. Ułatwia to wyszukiwanie interesujących nas pozycji.

Opisywany program ma również nowy moduł eksportu do formatu PDF, radzi sobie ponadto z konwersją standardu DOCX (czego w poprzedniej wersji jeszcze nie było). Dzięki temu możemy bez problemu przerabiać dokumenty z nowych edycji Worda na e-booki.

Calibre 1.0 automatycznie skanuje bazę zainstalowanych w Windowsie czcionek i stara się podczas konwersji używać tych, które znaleziono w oryginalnym dokumencie. Potrafi samodzielnie generować spisy treści, nagłówki czy stopki.

Calibre może od teraz automatycznie pobierać z internetu brakujące metadane dla e-booków. Dotyczy do szczególnie okładek książek. Edycja 1.0 ma poza tym edytor spisów treści, który ułatwia ręczne modyfikowanie tych elementów w gotowych e-bookach zapisanych w różnych formatach.