Jakie ciekawe gry pojawią się już w tym miesiącu? Co producenci przygotowali dla użytkowników PC oraz konsol PS4 i Xbox One? Przygotowaliśmy przegląd najciekawszych premier tego miesiąca, w którym – mamy nadzieję – znajdziecie coś interesującego dla siebie. 

Najlepsze premiery gier na max 2016

Każdego miesiąca wychodzi kilkadziesiąt gier na komputery PC oraz konsole PS4 i Xbox One. Śledzenie rynku na bieżąco nie jest łatwe, zwłaszcza, gdy mamy na głowie inne obowiązki, takie jak szkoła, praca czy rodzina. Postanowiliśmy zatem ułatwić wam zadanie i przygotować listę najciekawszych gier, które pojawią się w tym miesiącu. Znajdziecie tu tytuły zarówno na PC jak i na konsole PS4 oraz Xbox One. A więc, w co ciekawego możemy zagrać w tym miesiącu?

1. Battleborn – 3 maja (PC, PS4, Xbox One)

Battleborn to hit, który od jakiegoś czasu jest dostępny we wczesnej wersji i masowo ogrywany na Twitchu. Jest to połączenie gier MOBA (League of Legends, DOTA) z widokiem z pierwszej osoby (na myśl przychodzi konkretnie seria Borderlands). Gra charakteryzuje się kolorową, nieco komiksową grafikową, a wydana zostanie przez studio Gearbox Software, odpowiedzialne m.in. właśnie za wspomnianą serię Borderlands.

W grze znajdziemy dwa tryby rozgrywki – kampanię oraz tryb wieloosobowy. W kampanii możemy zagłębić się w fabułę i doświadczyć historii samodzielnie lub wspólnie ze znajomymi. Najważniejszy jednak jest tryb wieloosobowy, gdzie gracze rywalizują przeciwko sobie w drużynach pięcioosobowych. W trybie wieloosobowym znajdziemy różne formy zabawy, w której gracze muszą bronić bazy przed falami przeciwników („boty”) i jednocześnie zniszczyć bazę wroga (przeciwnych graczy) czy też po prostu eliminować się wzajemnie w trybie deathmatch. Nie zabraknie oczywiście bohaterów, których wybieramy przed rozpoczęciem meczu i awansujemy na wyższe poziomy, odblokowując tym samym nowe umiejętności.

2. Superhot – 3 maja (Xbox One)

Superhot to polska gra, która zatrzęsła światem gier niezależnych już w 2013 roku. Wtedy był to prosty prototyp gry, w której czas zaczynał biec dopiero wtedy, gdy my poruszaliśmy się naszą postacią. Całość obserwowaliśmy z perspektywy pierwszej osoby i naszym zadaniem było omijanie pocisków wystrzelonych przez przeciwników.

Gra została przyjęta bardzo ciepła i ekipa Superhot Team rozpoczęła pracę nad bardziej rozbudowaną wersją gry, nadal jednak utrzymaną w bardzo minimalistycznej stylistyce i biało-czerwonych barwach. Finalna wersja Superhot pojawiła się na PeCety pod koniec lutego, a od 3 maja gra jest także dostępna na konsole Xbox One. Zasady gry się nie zmieniły – nadal wszystko obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby i całość opiera się tylko na strzelaniu oraz unikaniu pocisków. Czas płynie tylko wtedy, gdy my sami się poruszamy – musimy tak się ustawiać i obserwować nasze otoczenie, aby omijać lecące w naszą stronę kule i jednocześnie samemu zastrzelić przeciwników. Proste, ale niesamowicie wciągające i efektowne.

3. Stellaris – 9 maja (PC)

Coś dla fanów strategii i kosmosu. Stellaris to strategia czasu rzeczywistego, w której cała galaktyka jest generowana proceduralnie – oznacza to, że zawsze dostajemy coś nowego i unikalnego, gdyż przestrzeń kosmiczna każdego gracza różni się od siebie. Na plus należy również zaliczyć, że gra została stworzona przez studio Paradox Development, które na swoim koncie ma takie gry, jak Europa Universalis czy Crusader Kings.

Na początku rozgrywki wybieramy jedną z siedmiu ras, którą poprowadzimy do zwycięstwa. Naszym zadaniem jest stworzenie międzygalaktycznej potęgi, ale to, jaki kształt ta potęga przyjmie, zależy od naszych wyborów i sposobu rozwoju. Każda rasa różni się od siebie umiejętnościami, wyglądem oraz zasadami moralnymi. Co więcej, podczas rozwoju sami wybieramy, w jakim kierunku będą rozwijane technologie prowadzonej przez nas rasy. Gracz ma możliwość nieskończonego eksplorowania świata i odkrywania kompletnie losowo wygenerowanych planet.

4. Uncharted 4: Kres Złodzieja – 10 maja (PS4)

Uncharted to jedna z najbardziej rozpoznawanych serii na konsole Playstation. Pierwsze trzy części gry pojawiły się jeszcze na konsoli PS3 i śledzimy w nich poczynania Nathana Drake’a, współczesnego poszukiwacza skarbów. Na konsoli PS4 w odsłonie „Kres Złodzieja” po raz pierwszy spotkamy się z Nathanem w formie przeznaczonej tylko na nowe generacje konsol. Fabularnie historia rozgrywa się trzy lata po wydarzeniach ostatniej części Uncharted na PS3.

Rozgrywka obserwowana jest w formie trzeciej osoby (zza pleców bohatera), podobnie jak w grach typu Tomb Raider czy The Last of Us. Skoro o tym drugim mowa, to warto tu zaznaczyć, że Uncharted zostało stworzone przez tego samego producenta – studio „The Naughty Dog”, które odpowiedzialne jest również za serię Crash Bandicoot oraz Jax and Daxter. Jest to typowa gra akcji, w której znajdziemy zarówno elementy zręcznościowe jak i skradankowe. Nie zabraknie oczywiście też strzelania i walczenia. W grze będzie nam towarzyszyć Sam, przyjaciel Nathana, który wpływa na mechanikę rozgrywki – czasem będzie on kluczowy w rozwiązaniu jakieś zagadki i pomoże naszemu bohaterowi przedostać się w trudno dostępne miejsca.

Uncharted 4 oferuje nie tylko tryb fabularny, ale także wieloosobowy. Dostępnych jest kilka form rozgrywki, w których generalnie walczymy z przeciwną drużyną graczy w celu przejęcia konkretnych punktów czy po prostu eliminacji na punkty.

5. Doom – 13 maja (PC, PS4, Xbox One)

Tej gry przedstawiać raczej nikomu nie trzeba. Doom to prawdziwy klasyk – gdy pojawił się w 1993 roku udało mu się zdefiniować cały gatunek, a każda kolejna gra była inspirowana tym tytułem. To właśnie tej grze zawdzięczamy istnienie ogromnej ilości dzisiejszych tytułów, w których rozgrywka obserwowana jest z pierwszej osoby.

Już 13 maja będziecie mogli zagrać w czwartą odsłonę serii Doom, przygotowaną przez id Software i wydaną przez Bethesda Softworks. Nie jest to żaden „kastrat” ani poboczna odsłona – jest to pełnoprawny Doom, powracający do krwistych korzeni serii. Jeśli chodzi o fabułę, to dużo się nie zmieniło. Ponownie wcielamy się w żołnierza, który samotnie musi walczyć przeciwko hordzie potworów na Marsie. Akcja gry odbywa się w placówce badawczej korporacji UAC. Naukowcy uruchomili tunel czasoprzestrzenny, który spowodował przedostanie się niezbyt przyjemnych stworów, które to właśnie my musimy pokonać.

Całość nadal jest widoczna w formie pierwszej osoby i przez większość czasu będziemy na ekranie obserwować cały arsenał broni, który twórcy oddali w nasze ręce. O ile Doom 3 był utrzymany nieco bardziej w konwencji Survival Horrou i rozgrywka miała umiarkowane tempo, o tyle najnowsza odsłona Dooma powraca do swoich korzeni z lat 90-tych. Rozgrywka jest bardzo szybka, efektowna, a także bardzo krwawa. Musimy sprawnie poruszać się naszym bohaterem, unikać ataków przeciwników i cały czas trzymać palec na spuście naszej broni. W grze dostępny będzie tryb fabularny dla jednego gracza, a także tryb wieloosobowy, który – miejmy nadzieję – przywróci do życia dynamiczne strzelanki wieloosobowe w stylu Quake III: Arena czy Unreal Tournament.

6. Homefront: The Revolution – 17 maja (PC, PS4, Xbox One)

Pierwszoosobowa strzelanka, która jest sequelem gry wydanej w 2011 roku. Fabuła ponownie skupia się na konflikcie między Koreą Północną i Stanami Zjednoczonymi, a my wcielamy się w członka ruchu oporu z Filadelfii.

Rozgrywka opiera się na otwartym świecie, po którym dość swobodnie możemy się poruszać. Naszym zadaniem będzie walka z północnokoreańskimi wojskami, a do tego celu wykorzystamy różnego rodzaju partyzanckie metody walki. Możliwe będzie także rekrutowanie ludzi do naszych oddziałów oraz zbieranie i ulepszanie broni w specjalnej kryjówce. Zadania będzie można wykonywać na różne sposoby, eliminując wroga po cichu lub przygotowując na niego specjalną pułapkę.

7. Overwatch – 24 maja (PC, PS4, Xbox One)

Overwatch to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier gier. Głównie dlatego, że jest to gra od Blizzarda – firmy, która nowe tytuły wydaje bardzo rzadko. A zwłaszcza takie, które są zupełnie odrębne od całej reszty tytułów wydawanych przez „Zamieć”. O ile Hearthstone i Heroes of the Storm opierał się na bohaterach i postaciach z serii Diablo, Warcraft i Starcraft, o tyle Overwatch jest kompletnie odrębnym tytułem.

Czym właściwie jest Overwatch? To wieloosobowa strzelanka FPP, skupiona tylko i wyłącznie na grze sieciowej. Rozgrywka polega na toczeniu walk przeciwko drużynie składającej się z innych graczy. Każdy wciela się w innego bohatera, który charakteryzuje się zupełnie innymi umiejętnościami, zdolnościami, odpornościami i broniami, a następnie wraz ze swoją drużyną stara się wyeliminować sześcioosobową grupę przeciwną. Warto zaznaczyć jedno, że wybranego bohatera możemy zmienić po każdej śmierci, oczekując na ponowne odrodzenie.

Gra kładzie nacisk na kooperację z innymi graczami, a możliwość zmiany bohaterów sprawia, że cała drużyna może dynamicznie zmieniać taktyki i postaci w zależności od sytuacji, w której się znajdzie. Dostępnych jest wiele map, na których rozgrywane są bitwy, a ich dobra znajomość będzie kluczowa do odniesienia zwycięstwa. Można powiedzieć, że Overwatch jest trochę jak gry MOBA typu League of Legends, jednak zdolności wymagane od graczy są zupełnie inne. Rozgrywka jest bardzo szybka, dynamiczna i wymaga dobrej zręczności. Grafika utrzymywana jest w dość kolorowej stylistyce.

8. Total War: Warhammer - 24 maja (PC)

Kolejna odsłona gier z serii Total War, tym razem osadzona w świecie Warhammera. Jest to gra strategiczna, oparta na systemie turowym (bitwy są toczone jednak w czasie rzeczywistym). W grze dostępne są cztery frakcje, świetne znane wszystkim fanom Warhammera – ludzie z Imperium, krasnoludy, nieumarli dowodzeni przez wampiry oraz zielonoskórzy (orkowe, gobliny). W formie DLC dostępne są także siły Chaosu.

Sama rozgrywka nie różni się zbyt wiele od tego, co znamy z poprzednich części gier Total War, takich jak Rome czy Shogun. Gracz w systemie turowym musi zarządzać swoimi ziemiami poprzez gromadzenie zasobów, rozbudowę miast, handlowanie, rozwój technologiczny, zarządzanie ekonomią czy prowadzenie rozmów z sąsiadami. Sposób zarządzania jest w dużej mierze zależny od tego, jaką „rasą” dowodzimy – inaczej prowadzić będziemy ludzi, a inaczej zielonoskórych, którzy spragnieni są walki. Gdy dojdzie jednak do walki, to system turowy przestaje obowiązywać i gracze muszą w czasie rzeczywistym zarządzać swoimi oddziałami, by rozgromić wroga.