Netflix to jeden z najbardziej znanych na świecie serwisów streamingowych oferujących filmy oraz seriale. Niestety usługa nie jest oficjalnie dostępna w Polsce. Nic też nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miała się nad Wisłą pojawić. Na szczęście ograniczenie terytorialne można łatwo obejść.

Aby korzystać z Netflixa w Polsce należy wykonać następujące czynności:

  • pobrać rozszerzenie do przeglądarek Firefox lub Chrome ze strony https://mediahint.com,
  • zainstalować rozszerzenie w przeglądarce - żadna konfiguracja nie jest wymagana,
  • wejść na stronę www.netflix.com - zamiast dotychczasowego komunikatu o niedostępności w Polsce powinien pojawić się panel rejestracji,
  • założyć konto - koszt wynosi 7,99 dol. (ok. 25 zł) miesięcznie, pierwszy miesiąc jest za darmo.

Już podczas rejestracji musimy podać numer naszej karty płatniczej. Pierwsze obciążenie nastąpi jednak dopiero po 30 dniach korzystania z usługi.

Wbrew powszechnej opinii nie trzeba posiadać karty kredytowej. Działać powinna większość kart debetowych (zarówno wypukłych, jak i płaskich), które dysponują numerem CVV (Card Verification Number). Znajdziemy go na odwrocie karty obok miejsca na podpis. Składa się z trzech cyfr.

Pewnym wyzwaniem jest konieczność podania kodu pocztowego. W zasadzie można wpisać tu cokolwiek, co odpowiada szablonowi amerykańskich kodów. Świetny przykład to 90210 - ciąg znany ze starego serialu dla młodzieży.

Jeśli nie chcesz mieszkać w Beverly Hills wejdź np. tutaj: http://www.geonames.org/postal-codes/postal-codes-us.html. Wpisz dowolne amerykańskie miasto w wersji angielskiej, jak Washington, New York czy San Francisco. Następnie wybierz dowolny kod z listy.

Prezentowane rozwiązanie działa wyłącznie na komputerach. Po wejściu na stronę Netflixa na smartfonie czy tablecie nadal otrzymamy komunikat o niedostępności. Rozszerzenia Media Hint nie da się niestety na urządzeniu mobilnym zainstalować. Oficjalnej aplikacji Netflixa w ogóle nie da się w Polsce pobrać.

I to ograniczenie da się jednak obejść, ale wymaga to większego wysiłku. Należy skorzystać z aplikacji VPN (wirtualnej sieci prywatnej), która ukrywa nasz numer IP i przyznaje nam numer z wybranego, innego kraju (w tym wypadku powinny być to Stany Zjednoczone).

Niestety porządny VPN kosztuje zazwyczaj ok. 30-40 zł na miesiąc. Wydatek ten należy więc doliczyć do abonamentu w Netflixie.

A jak sprawuje się sama usługa? Po kilku dniach testów jestem zadowolony. Nie jest co prawda tak dobrze, jak się spodziewałem (mało filmów w HD, brak możliwości konfiguracji napisów - prawie zawsze są CAPS-em, brak nowych odcinków seriali - tylko zakończone sezony).

Mimo to Netflix ma olbrzymią bazę filmów. Do tego dochodzą starsze, kultowe seriale, na które wydalibyśmy setki złotych, gdybyśmy chcieli legalnie kupić je na płytach DVD czy Blu-ray. Wydajność serwerów jest naprawdę dobra. Niepożądane przerwy spowodowane kiepskim transferem zdarzają się najwyżej raz na kilka godzin.