Alternatywne wersje Ubuntu - czym się różnią i którą wybrać?

I tak, jak kiedyś dominowało środowisko GNOME, tak teraz Ubuntu oficjalnie dystrybuowany jest domyślnie ze wspomnianym wyżej Unity. Część społeczności linuksowej nie przyjęła zbyt dobrze zmian i doszło do dynamicznego wzrostu popularności alternatywnych dystrybucji, które wzorowane są na Ubuntu (i w gruncie rzeczy nimi są), ale mają zainstalowane zupełnie inne środowisko graficzne (czyli cały graficzny interfejs i sposób korzystania z okien). Pod maską znajdziemy dokładnie to samo, co w oficjalnym Ubuntu, natomiast warstwa wizualna jest inna w zależności od wersji. Część z dostępnych wersji wprowadza także dalej idące zmiany, jak wprowadzenie oprogramowania do konkretnych zadań i usunięcie zbędnych dodatków.

1. Ubuntu GNOME

Przez wiele lat dystrybucje Linuksa były do pobrania w jednym z dwóch wariantów - GNOME lub KDE. Użytkownicy wybierali któreś z nich na bazie swojego gustu. Popularność Ubuntu sprawiła, że ten stan się nieco zmienił poprzez interfejs Unity. Niemniej jednak jeżeli nie pasuje wam domyślny interfejs Unity z Ubuntu, to dystrybucja z oznaczeniem GNOME jest dla was.

Dostajemy tutaj czystego GNOME'a bez żadnych zmian w interfejsie. Wygląd okien, ekrany z aplikacjami, górny pasek - te oraz wszystkie inne elementy graficzne są w najczystszej postaci. Zdaniem twórców, GNOME jest najlepszym wyborem dla osób, które cenią sobie piękny, prosty i dopracowany system operacyjny. Tak jak wspomniałem, domyślnie nie są t u wprowadzone żadne modyfikacje pod względem wyglądu (nie ma nawet tapety Ubuntu), gdyż celem jest udostępnienie surowego, czystego interfejsu GNOME, którego użytkownik będize mógł dalej spersonalizować do swoich potrzeb.

Minusem jest jednak fakt, że na Ubuntu GNOME wpływ ma zbyt mało osób, przez co nie są oferowane wersje LTS (Long Term Support), charakteryzujące się kilkuletnim wsparciem.

2. Kubuntu

Był już GNOME, więc teraz pora na drugiego bohatera środowisk graficznych - KDE. Tak, jak fani GNOME'a stworzyli dystrybucję Ubuntu z tym środowiskiem, tak również fani KDE postarali się o przywrócenie Ubuntu do bardziej klasycznych szat. Kubuntu to standardowa wersja Ubuntu, która pod maską nie różni się od oficjalnej dystrybucji, ale wprowadza za to drugie z najpopularniejszych środowisk jako domyślne - KDE.

KDE posiada jasny, srebrny interfejs, a także charakteryzuje się sporą ilością aplikacji działających w tym środowisku. Można je dość łatwo rozpoznać, gdyż zaczynają się od litery K. Kubuntu zatem wprowadza nie tylko zmiany w samym wizualnym aspekcie, ale także dodaje aplikacje unikatowe dla KDE, takie jak chociażby klient poczty KMail czy komunikator internetowy Kopete.

3. Lubuntu

Mamy już dwa najpopularniejsze środowiska ze sobą, więc teraz pora na dystrybucje z nieco bardziej niszowymi GUI. Lubuntu to nie tylko zmiana środowiska graficznego, ale także idea stojąca za tą dystrybucją, czyli stworzenie ekstremalnie lekkiego systemu, który ruszy nawet na bardzo starych maszynach.

Lubuntu posiada interfejs LXDE (Lightweight X11 Desktop Environment) i może być zainstalowany nawet na komputerze z procesorem Pentium II czy Celeron. Minimalna ilość pamięci RAM do uruchomienia to tylko 128 MB. Oczywiście są to skrajnie minimalne wymagania i trzeba brać pod uwagę, że aby system był zdatny do w pełni płynnego, szybkiego i komfortowego użytkowania, to trzeba zaopatrzyć się w 512 MB pamięci RAM. Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że Lubuntu jest jedną z najlżejszych wersji Ubuntu, a do tego wciąż zachowuje dzisiejsze standardy co do wyglądu oraz sposobu użytkowania systemu.

Jeżeli zatem szukacie dystrybucji Linuksa, która nie jest przestarzała i nie ma dużych wymagań, to śmiało możecie spróbować zainstalować Lubuntu na swoich starszych komputerach czy laptopach. Z pewnością uzyskają drugie życie dzięki tej lekkiej wersji Ubuntu.

4. Xubuntu

GNOME, KDE oraz lekki XFCE to nie jedyne alternatywy dla Unity. Warto także wspomnieć o XFCE - bardzo ciekawym środowisku graficznym, które powinno przypaść do gustu osobom ceniącym sobie ładne, eleganckie interfejsy z dbałością o szczegóły, przy jednoczesnej wierności klasycznym rozwiązaniom. Taki jest właśnie XFCE.

Xubuntu nie odbiega pod względem funkcjalności oficjalnemu Ubuntu. To, co go wyróżnia, to przede wszystkim szybkość. W przypadku Linuksa ciężko mówić o zwiększonej wydajności – programy na Ubuntu i innych dystrybucjach i tak uruchamiają się już błyskawicznie. Niemniej jednak dzięki interfejsowi XFCE wydaje się, że wszystko działa jeszcze płynniej, a to dzięki dobrze zaprojektowanej responsywności. Wszystkie animacje oraz wizualne aspekty i ich konfiguracje są dopasowane w taki sposób, aby system robił wrażenie niesamowicie szybkiego.

Interesującą cechą jest fakt, że środowisko XFCE wyświetla na górnym pasku listę otwartych aplikacji – podobnie, jak w systemach Windows. Warto także wspomnieć, że ograniczono ilość narzędzi instalowanych domyślnie wraz z systemem. Dla niektórych może to być wada, dla innych zaleta – ja osobiście jestem zdania, że system powinien posiadać tylko podstawową funkcjonalność, a reszta może być pobrana zgodnie z upodobaniami użytkownika. W końcu pobieranie aplikacji na Linuksie jest już nawet łatwiejsze, niż na Windowsie, a to dzięki sklepikowi z aplikacjami od Ubuntu.

--

Powyższe cztery dystrybucje to najbardziej popularne wersje wywodzące się z oryginalnego Ubuntu. Różnią się głównie interfejsem i środowiskiem graficznym, z którego korzystają. Poza nimi znajdziemy jednak jeszcze inne dystrybucje, które również opierają się na Ubuntu, ale przeznaczone są do konkretnych zastosowań.

5. Ubuntu Studio

Specjalna wersja Ubuntu przygotowana z myślą o kreatywnych ludziach, artystach, twórcach czy grafikach. Stworzona została w 100% do szeroko pojętych zastosowań multimedialnych – począwszy od grafiki, przez obróbkę audio, aż po edycję wideo.

Domyślnie w systemie znajdziemy zainstalowane takie aplikacje, jak Blender (grafika 3D), Inkscape (grafika wektorowa), GIMP (grafika rastrowa), Scribus (narzędzie dla pisarzy) czy LibreOffice (pakiet biurowy). Znajdzie się także narzędzie Darktable, za pomocą którego możemy pracować na fotografiach w formacie RAW. Osoby zainteresowane tworzeniem muzyki z kolei dostaną Rakarrack i Guitarix – dwa wirtualne wzmacniacze gitarowe – jak również Jack, czyli serwer audio i midi.

Jako że obróbka filmów czy renderowanie grafiki 3D wymagają lepszego sprzętu, to zaleca się instalację tej wersji systemu na urządzeniach, które posiadają przynajmniej 2GB RAM-u. Chociaż każdy zainteresowany takimi zastosowaniami wie, że do efektywnego wykonywania takich operacji potrzebne jest znacznie więcej.

6. Edubuntu

Ostatnia dystrybucja na naszej liście, która przeznaczona jest do zastosowań edukacyjnych. Tym razem środowisko graficzne nie uległo zmianie – zamiast tego zostało przystosowane w taki sposób, aby uczniowe czy nauczyciele mogli z niego lepiej korzystać.

W pakiecie znajdziemy sporo programów do zadań naukowych oraz edukacyjnych, takich jak chociażby Celestia (program astronomiczny), Tux4Kids (pakiet dla najmłodszych, w skład którego wchodzą aplikacje do nauki pisania, ćwiczenia logiki i matematyki, a także program do rysowania), jak również GCompris (kolejny pakiet edukacyjny dla użytkowników w wieku od lat 2 do 10).

W skład Edubuntu wchodzą także odpowiednie narzędzia administracyjne i sieciowe, które umożliwiają perfekcyjne skonfigurowanie systemu na potrzeby działania w klasach czy pracowniach.

Komentarze